Kosą po patelniKosą po patelni
  • Przepisy
    • Przepisy z filmem
    • Przepisy na Thermomix
    • Ciasta i desery
    • Dania obiadowe
    • Śniadania i przystawki
    • Chleb i bułki
    • Sałatki i surówki
    • Drinki i napoje
    • Przetwory
    • Wegetariańskie
    • Święta i okazje
      • Boże narodzenie
      • Wielkanoc
      • Karnawał
      • Tłusty czwartek
    • Wasze przepisy
  • W kuchni
    • Porady kulinarne
    • Produkty w kuchni
    • Sprzęty w kuchni
    • Gotuj z Thermomix
    • Gastronomia
    • Gadki w kuchni
    • Kuchnia od podstaw
    • Kulinarne FAQ
    • Historie kulinarne
  • Zdrowie i diety
  • Dom i ogród
  • Lifestyle
    • Pasje i czas wolny
    • Tematy społeczne
    • Ludzie z pasją
    • Kultura i wydarzenia
    • Luźne przemyślenia
    • Ciekawe miejsca
  • Porady i ciekawostki
  • Infogadki
  • Muzyka
Kosą po patelniKosą po patelni
  • Przepisy
    • Przepisy z filmem
    • Przepisy na Thermomix
    • Ciasta i desery
    • Dania obiadowe
    • Śniadania i przystawki
    • Chleb i bułki
    • Sałatki i surówki
    • Drinki i napoje
    • Przetwory
    • Wegetariańskie
    • Święta i okazje
    • Wasze przepisy
  • W kuchni
    • Porady kulinarne
    • Produkty w kuchni
    • Sprzęty w kuchni
    • Gotuj z Thermomix
    • Gastronomia
    • Gadki w kuchni
    • Kuchnia od podstaw
    • Kulinarne FAQ
    • Historie kulinarne
  • Zdrowie i diety
  • Dom i ogród
  • Lifestyle
    • Pasje i czas wolny
    • Tematy społeczne
    • Ludzie z pasją
    • Kultura i wydarzenia
    • Luźne przemyślenia
    • Ciekawe miejsca
  • Porady i ciekawostki
  • Infogadki
  • Muzyka
Follow US
  • O mnie
  • Patroni serwisu
  • Współpraca
  • Kontakt
  • Polityka prywatności
© 2022 - Kosą po patelni - Wszelkie prawa zastrzeżone
Historie kulinarne

Wspomnienia kulinarne Ojca Karola cz. 13

Kosą po patelni 29 grudnia 2017

Po długiej przerwie kolejna odsłona wspomnień mojego Ojca. Tym razem kolejna przygoda na wsi i wspaniała gościnność. Mnie ślinka ciekła przy wstawianiu tekstu – głodni nie czytajcie.

--- Reklama ---

Posłaniec

W połowie lat 60-tych, mama poprosiła żebym poszedł do znajomych, którzy mieszkali kilka kilometrów za miastem na wsi. Mama była chora i nie mogła wybrać się na imieniny. Pan Jan i pani Janowa jak o nich się mówiło, 24 czerwca obchodzili imieniny. Z uwagi na to, że po południu będą goście wybrałem się przed południem. Zabrałem ze sobą kolegę, który jest teraz proboszczem w Rosji, przystał na to chętnie ponieważ były już wakacje i nie było co robić a mama powiedziała, że Pani Janowa czymś dobrym nas poczęstuje.Zaopatrzeni w bukiet kwiatów i jakieś prezenty ruszyliśmy w drogę.

Pani Janowa widząc nas bardzo się zdiwiła i rozglądała się za mamą ale wytłumaczyłem, że jesteśmy sami ponieważ mama jest chora. Po złożeniu życzeń Pan Jan zabrał nas by pokazać gospodarstwo, a szczególnie zwierzęta. W tym czasie Pani Janowa naszykowała poczęstunek śmiała się że będziemy degustatorami przed wizytą gości. Tu zwracam się do młodego pokolenia, które nie wie co to Polska gościnność, a tym bardziej na wsi, gdzie wszystkie produkty były swojego wyrobu. Degustowaliśmy wszystko po kolei: wedliny własnej roboty, chleb świeżo upieczony, równego rodzaju dodatki, przegryzając ciastami – jednym słowem stół się uginał. Małe żołądki szybko się napełniły, więc pobiegliśmy dalej zwiedzać gospodarstwo. Odkryliśmy za stodołą prawdziwy kierat, który w ruch wprawiały konie. Próbowaliśmy go choć trochę przekręcić ale nic z tego. Biegaliśmy w koło i robiliśmy pompki, cel był prosty by powtórzyć degustację.

Pani Janowa powiedziała, że przed podróżą powrotną należy się posilić, bo nie dojdziemy do domu. Na takie stwierdzenie czekaliśmy, dwa razy nie musiała powtarzać i już siedzieliśmy za stołem. Z tej uczty to najbardziej zapamiętałem smak galaretki z cielęciny była przepyszna. Na koniec dostaliśmy jeszcze po talerzu rosołu. Objedzeni i obdarowani dobrociami wybraliśmy się w drogę powrotną. Po dwóch kilometrach zmęczeni postanowiliśmy odpocząć, a że przy drodze było świeże siano, więc położyliśmy się na nim patrząc na chmury szybko zasnęliśmy. Do domu dotarliśmy po kilku godzinach, do następnego dnia już nic nie jedliśmy. Żałowaliśmy że na drugi rok nie mogliśmy się wybrać jako posłańcy.

Tagi gościnność, historie, kuchnia, wieś, wspomnienia
Kosą po patelni 29 grudnia 2017
Poleć ten wpis innym
Facebook Twitter Pinterest Whatsapp Whatsapp E-mail Copy Link Drukuj
Poprzedni wpis Smaczne i zdrowe napoje
Następny wpis Tarta z owocami z kompotu z suszu
2 komentzrzy
Subscribe
Powiadom o
guest
Oceń przepis




Publikując komentarz zezwalam na użycie danych osobowych podanych w formularzu do publikacji treści komentarza. Adres e-mail nie będzie widoczny dla innych użytkowników strony, przechowywany jest jedynie w celu identyfikacji użytkownika w systemie.

Niestety wykluczyłem ze względu na spam, możliwość wstawiania linków w komentarzach. Chcesz dodać adres Swojej strony, zrób to w polu "Strona WWW", Twój komentarz w tym przypadku zostanie dodany po weryfikacji. Komentarze z linkami w treści zostaną usunięte.
guest
Oceń przepis




Publikując komentarz zezwalam na użycie danych osobowych podanych w formularzu do publikacji treści komentarza. Adres e-mail nie będzie widoczny dla innych użytkowników strony, przechowywany jest jedynie w celu identyfikacji użytkownika w systemie.

Niestety wykluczyłem ze względu na spam, możliwość wstawiania linków w komentarzach. Chcesz dodać adres Swojej strony, zrób to w polu "Strona WWW", Twój komentarz w tym przypadku zostanie dodany po weryfikacji. Komentarze z linkami w treści zostaną usunięte.
2 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Karol Kosiński
Karol Kosiński
31 grudnia 2017 15:32

Masz rację takich smaków jak w dzieciństwie to teraz nie ma.U mnie było tak samo mieszkaliśmy w mieście ale w latach 50-tych mieliśmy to samo samo co Twoja babcia do tego jeszcze ja hodowałem króliki.Życzę w Nowym Roku żeby udało się nam przypomnieć te smaki.hi,hi.

0
Odpowiedz
opycha.pl
opycha.pl
31 grudnia 2017 09:42

Ja niestety nie mam szans pamiętać lat 60tych, ale nawet z własnego doświadczenia widzę, jaka się dzieje krzywda polskiej wsi… tak bardzo miasto włazi z butami do siedlisk, że aż strach jechać na agroturystykę! Ja pamiętam, jak też kilka kilometrów od miasta moja babcia hodowała drób, przez chwilkę chyba nawet krowę i świnię (o ile nie koloryzuję sobie wspomnień), a po kilku latach już z dziadkiem kupowali świniaka na „bardziej wiejskich” terenach… ale pamiętam też, że do samego końca dziadkowie mieli swój drób i jak czekałam pod okiem babci na powrót dziadka i ojca ze świniakiem, to babcia uraczyła mnie… Czytaj więcej »

0
Odpowiedz
Pizza meksykańska na spodzie z tortilli

Pizza meksykańska na spodzie z tortilli z warzywami i kurczakiem

Rosół drobiowo-wołowy – tradycyjna niedzielna zupa

Kurczak po chińsku

Wina z RPA – Odkryj niezwykłe smaki win z Republiki Południowej Afryki

Chleb pszenny z mąki pełnoziarnistej – szybki, prosty i tani

Sałatka z jajkami, serem, rzodkiewkami i zieleniną – wg. pomysłu mojej Mamy

Pokaż więcej

Zostań Patronem!

Zostań Patronem!

Bądźmy w kontakcie

Facebook Polub
Twitter Śledź
Pinterest Pin
Instagram Śledź

Subskrybuj na YouTube

Nasze strony trzymamy na Hostido.pl - użyj kodu myslipotarganej20 i zgarnij 20% rabatu na usługi hostingowe.

© 2022 - Kosą po patelni - Wszelkie prawa zastrzeżone

  • O mnie
  • Patroni serwisu
  • Współpraca
  • Kontakt
  • Polityka prywatności
wpDiscuz
Zarządzaj zgodami plików cookie
Aby zapewnić jak najlepsze wrażenia, korzystamy z technologii, takich jak pliki cookie, do przechowywania i/lub uzyskiwania dostępu do informacji o urządzeniu. Zgoda na te technologie pozwoli nam przetwarzać dane, takie jak zachowanie podczas przeglądania lub unikalne identyfikatory na tej stronie. Brak wyrażenia zgody lub wycofanie zgody może niekorzystnie wpłynąć na niektóre cechy i funkcje serwisu. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych, oraz lista Partnerów, znajdują się w polityce prywatności.
Funkcjonalne Zawsze aktywne
Przechowywanie lub dostęp do danych technicznych jest ściśle konieczny do uzasadnionego celu umożliwienia korzystania z konkretnej usługi wyraźnie żądanej przez subskrybenta lub użytkownika, lub wyłącznie w celu przeprowadzenia transmisji komunikatu przez sieć łączności elektronicznej.
Preferencje
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest niezbędny do uzasadnionego celu przechowywania preferencji, o które nie prosi subskrybent lub użytkownik.
Statystyka
Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do celów statystycznych. Przechowywanie techniczne lub dostęp, który jest używany wyłącznie do anonimowych celów statystycznych. Bez wezwania do sądu, dobrowolnego podporządkowania się dostawcy usług internetowych lub dodatkowych zapisów od strony trzeciej, informacje przechowywane lub pobierane wyłącznie w tym celu zwykle nie mogą być wykorzystywane do identyfikacji użytkownika.
Marketing
Przechowywanie lub dostęp techniczny jest wymagany do tworzenia profili użytkowników w celu wysyłania reklam lub śledzenia użytkownika na stronie internetowej lub na kilku stronach internetowych w podobnych celach marketingowych.
Zarządzaj opcjami Zarządzaj serwisami Zarządzaj dostawcami Przeczytaj więcej o tych celach
Zobacz preferencje
{title} {title} {title}
Welcome Back!

Sign in to your account

Zapomniałeś hasło?