W mojej historii muzycznej przewinął się dość wyraźnie Jacek Kaczmarski. Grałem i śpiewałem jego utwory setki razy. Niektóre do znudzenia. Miały dla mnie szczególne znaczenie, wartość historyczną, dawały powód do refleksji, nad sobą i życiem. Zapraszam do odsłuchania w moim wykonaniu jednego z bardziej znanych utworów Jacka – Nasza klasa.
Utwory te są czasami bardzo poetyckie, a czasami mówią o prostych sprawach. W każdym razie docierają głęboko i sprawiają, że zatrzymujemy się na chwile w codziennym pędzie. Szczególnie lubię płytę „Sarmatia”, nagraną ze Zbigniewem Łapińskim. A jeśli miałbym wskazać i polecić Wam konkretne utwory, które jakoś szczególnie zapadły mi w pamięć to oczywiście: „Zbroja”. „Sen Katarzyny II”, „Lekcja historii klasycznej” czy pewnie doskonale wszystkim znane „Mury”.
W piosenkach Jacka Kaczmarskiego często wykorzystywane są wątki historyczne. Opowiada w nich o kluczowych wydarzeniach w naszych dziejach. Wysłuchanie płyty to czasem jak wycieczka w odległe czasy. O wiele lepiej się to słucha, niż czyta podręcznik historii 🙂
Jak każdy bard, opowiada, wyśmiewa przywary, składnia do refleksji, podnosi na duchu, bawi i uczy. Polecam sięgnąć w wolnej chwili po te utwory i w spokoju ich posłuchać.
Niestety wciąż kilka kwestii brzmi znajomo, choć ja siksa jestem i nie mam porównania do tego, o czym śpiewał Jacek Kaczmarski, bo się urodziłam w tym samym roku, co ta piosenka…
ja miałem też ledwie 12 lat tylko ale ona jest ponadczasowa i aktualna w zasadzie cały czas