Częstym problemem mam dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym jest sytuacja, gdy ich maluchy są wybredne w jedzeniu lub mają mały apetyt. Nawet gdy dziecko wybrzydza i chce jeść tylko nuggetsy albo frytki, obowiązkiem rodzica jest dostarczenie mu niezbędnych składników odżywczych. W tym artykule dowiesz się:
- z czego wynika wybredność w jedzeniu
- jak przekonać dziecko do zdrowej diety
- czy niski apetyt jest powodem do zmartwień
- kiedy warto iść z dzieckiem do dietetyka
Czemu moje dziecko jest niejadkiem?
Wybredność w jedzeniu jest powszechnym zachowaniem u dzieci. Do czynników ryzyka należą między innymi trudności w ssaniu piersi, problemy integracji sensorycznej i późne wprowadzenie stałych pokarmów do diety. Jednak najważniejszym czynnikiem zdaniem ekspertów jest postawa rodziców wobec jedzenia. Wszyscy wiemy, że dzieci nie lubią robić tego, co się im każe – w tym jeść. Jeśli rodzice stale monitorują co, kiedy i jak dziecko je i wywierają na nim presję, jednocześnie zniechęcają je do jedzenia.
Jak przekonać dziecko do jedzenia?
Zanim dziecko polubi nową potrawę, może minąć nawet kilkanaście prób przyzwyczajenia go do niej. Można sprawić, by ten proces był tak bezbolesny jak to możliwe. Specjaliści zalecają jedzenie posiłków razem z dzieckiem. Najlepiej, by cała rodzina jadła to samo; daje to dobry wzorzec dla niejadków. Warto zaangażować dzieci w gotowanie i dawać im produkty do spróbowania, zanim pojawią się na talerzu. Ważne jest również zadbanie o różnorodność: podawaj dziecku codziennie inne warzywo. Przyrządzaj je też w różnorodnych formach. Możesz ukryć warzywa i owoce w zapiekankach, muffinkach, jajecznicy, na pizzy czy w sosie do makaronu.
Niski apetyt – kiedy jest powodem do zmartwień?
Czasami to nie wybredność jest problemem, ale niski apetyt i ogólna niechęć do jedzenia. Póki twoje dziecko ma odpowiedni stosunek masy ciała do wzrostu i nie ma deficytów substancji odżywczych, nie ma co się martwić. Niski apetyt może wynikać zwyczajnie z niższego zapotrzebowania na kalorie. Jednak jeśli dziecko dotychczas odżywiało się normalnie i aptetyt zmniejszył mu się nagle, warto poszukać przyczyny i zaadresować ją. Te powody mogą być różnorakie, począwszy od zwykłego sezonowego przeziębienia. Inne choroby powodujące zanik apetytu to np. tasiemiec lub anemia. Inną przyczyną może być stres lub rozwijająca się depresja, której może towarzyszyć anoreksja. Jeśli poza spadkiem apetytu zauważasz u dziecka obniżony nastrój i zwiększoną drażliwość, porozmawiaj z nim w cztery oczy i rozważ wizytę u psychologa.
Kiedy iść z dzieckiem do na konsultację dietetyczną?
Czasem warto jest zaufać specjaliście. Konsultacje dietetyczne mogą być rozwiązaniem w przypadkach, kiedy nie dajemy sobie rady z ułożeniem zdrowej i zbilansowanej diety dla dziecka lub podejrzewamy, że przez niski apetyt i wybredność w jedzeniu nasz niejadek cierpi na deficyty witamin i minerałów lub ma nadwagę. Pomoc dietetyka jest również niezbędna w wychodzeniu z zaburzeń odżywiania jak anoreksja czy bulimia.