Maanam – Lipstick On The Glass – cover

Kosą po patelni

Maanam to zespół, który idzie ze mną przez całe, życie. Słucham ich od dzieciaka małego, jeździłem na koncerty, miałem okazję rozmawiać z muzykami z zespołu i z Korą. Większość utworów znam na pamięć. Posłuchajcie mojej wersji Lipstick On The Glass.

--- Reklama ---

Przygoda z piosenkami Maanamu nawet nie pamiętam kiedy się zaczęła. W każdym razie jakoś nigdy nie ciągnęło mnie ku ogólnemu nurtowi jaki towarzyszył okresowi, w którym dorastałem. Moi znajomi słuchali disco polo w wydaniu angielskim. Pet Shop Boys, Sabrina, Wham wtedy królowali. Ale w tym samym czasie istniał jakby drugi nurt, alternetywny. To były czasy rozkwitu rocka. Rezerwat, TSA, Perfect, Kult, Republika, Mannam to były zespoły, które bardziej mnie przyciągały.

Kiedyś na koncercie na łódzkiej Fali, kolega piszący do jakiejś gazety stwierdził, że rozchorował mu się fotograf, a chce się dostać na wywiad z Korą po koncercie. Nie pamiętam czy miałem wtedy nawet już 18 lat. W każdym razie po koncercie, po którym ledwo mówiłem. bo tak się darłem, poszliśmy za scenę. Kumpel mignął legitymacją prasową i dołączyliśmy do kilkunastu innych osób czekających za barierką, aż zespół będzie przechodził ze sceny. Pamiętam, że pomyślałem sobie wtedy, że kij z wywiadem i tak się nie dostaniemy, ale będą przechodzić na odległość ręki.

No i przeszli pouśmiechali się do nas niektórzy. Raptem Kora stanęła i zwracając się do nas powiedziała: chodźcie chłopaki. Nie wiem czy byliśmy w tak opłakanym stanie, mokrzy, chudzi, pewnie i brudni i litość zadziałała, czy jakiś inny powód, ale mogliśmy wejść głębiej na zaplecze. Kora usiadła kumpel robił wywiad zgodnie z przygotowanymi wcześniej pytaniami. Kora była przemiła, a ja robiłem zdjęcia jak oszalały, nie tylko jej ale, wszystkim z zespołu. W końcu kazali mi przestać, hehe. Ale materiał miałem spory.

Trwało to kilka minut pożegnaliśmy się i pełen wrażeń pojechałem do domu. Później nasze drogi z Maanamem się jeszcze zetknęły nie raz. Nie tylko na koncertach, ale i udało się znów bezpośrednio spotkać. Ale to już inna historia.

Wolę wczesne płyty zespołu. Późniejsze perturbacje życiowe jego członków wydaje mi się, że odcisnęły piętno na ich twórczości. Kora też stała się mniej drapieżna i tego pazura od Róży mi brakowało. Jednak miłość do tych piosenek trwa już ponad 20 lat i chyba nigdy nie wygaśnie.

Inne piosenki Maanamu w moim wykonaniu:

Jak dacie radę to przeżyć to miłego słuchania 🙂

Poleć ten wpis innym
3 komentzrzy
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Kasia Kowalska

Panie kolego, szacunek. Super <3
U mnie spiewanie, jak u też niestety świętej pamięci Bohdana Smolenia: piejo, kury, piejo… xD, także ten – sam rozumiesz 😅

Słodko Słodka

Bardzo mi się podoba, szkoda że mój tak nie śpiewa😁Super, fajny pomysł z tymi wpisami 🙂