Potrzebne składniki
- 1 kg buraków
- pół szklanki wody od gotowanych grzybów
- kilka grzybów suszonych
- 2 marchewki
- 1 pietruszka
- ćwiartka selera
- kawałek pora
- 4 ziela angielskie
- 2 liście laurowy
- 1 łyżka majeranku
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1-2 szczypty kwasku cytrynowego
- sól (pieprz do smaku)
Sposób wykonania
- Buraki i włoszczyznę obrałem i ugotowałem na małym ogniu w lekko osolonej wodzie (ok. 3 l) z dodatkiem połowy łyżeczki cukru, liśćmi laurowymi i zielem angielskim, do miękkości buraków.
- Po ugotowaniu wywar przecedziłem i dodałem wodę z gotowania grzybów i kwasek cytrynowy i tu niestety trzeba uważać. Ja dodaję powoli. po trochu, sprawdzając smak. Nie można z nim przesadzić. Jeśli nie macie wody z gotowania grzybów, zwyczajnie wrzućcie wcześniej do gotowania z warzywami kilka grzybów suszonych.
- Dodałem majeranek i doprawiłem do smaku solą i pieprzem.
- Chwilę wszystko podgrzałem i gotowe – proste i pyszne.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Barszcz czerwony wigilijny wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję Thermomix TM6. To mój niezastąpiony pomocnik w kuchni, dzięki któremu gotowanie staje się szybsze, prostsze i przyjemniejsze. Choć moje przepisy możesz przygotować również bez tego sprzętu, to nie ukrywam, że Thermomix sprawia, że nie muszę się męczyć – kroi, miesza, gotuje, paruje i zastępuje wiele innych urządzeń. To oszczędność czasu i energii, a także gwarancja, że potrawy zawsze wychodzą idealne.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak Thermomix TM6 działa na żywo i dowiedzieć się, dlaczego warto go mieć w swojej kuchni, skontaktuj się ze mną:
Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania i pokażę Ci, jak ten sprzęt może odmienić Twoje gotowanie!
Wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt. I nie wcinajcie za dużo, a jak już musicie, to się trochę poruszajcie.
Właśnie gotuję barszcz wigilijny Twojego przepisu 😊
Zupełnie inny, niż u nas, ale równie pyszny! szczególnie ze smażonymi uszkami twojej roboty 🙂
U nas od zarania dziejów – grzybowa. Tato zbiera grzybki, więc tej zupy nigdy nie mogło zabraknąć na wigilijnym stole. Pamiętam, że był czas, kiedy mam się pytała o barszcz ale kręciliśmy głowami, że nie 😉
ps. Znam też osobę, która robi i uwielbia jeść w ten dzień zupę rybną z głów karpi.
Dokladnie tak samo robiła moja mama, teraz ja…dodaję jeszcze czosnek, który do naszej kuchni wprowadził mój mąż. Już nie wyobrażam sobie barszczu bez czosnku.
A, co robisz z wyjętymi z zupy burakami?
kroję w kostkę i robię sałatkę w sosie czosnkowym
U mnie jest zawsze sałatka z burakami fasolą i śledziem a co zostanie to ścieram i robie zapas ćwikły z chrzanem 🙂
A co z tą wodą z grzybów?
przepraszam zapomniałem i już poprawiłem 🙂
Robie podobnie. Jest bardzo smaczny. Twój wyglada pięknie, ma taki głęboki kolor.
Moja ulubiona zupa wigilijna! 🙂 Najlepszy gotowała moja Babcia. Do dziś pamiętam jego smak 😉