Potrzebne składniki
- 1 seler naciowy
- 1 por (biała część)
- 1 marchewka
- 1 pietruszka
- 5 ziemniaków
- 1 jabłko
- 1 szczypta gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
- 1 szczypta cynamonu
- sól, pieprz (do smaku)
- oliwa do smażenia
Sposób wykonania
- Pora pokroiłem w plasterki i podsmażyłem w garnku na oliwie, tak by zmiękł.
- Dorzuciłem pokrojone w kostkę pozostałe warzywa. Smażyłem ok. 5 min. całość.
- Jak warzywa lekko zmiękną dorzuciłem jabłko pokrojone również w kostkę i doprawiłem całość przyprawami.
- Wlałem do garnka wodę tak by przykryła w całości warzywa i podgotowałem kolejne 10 min.
- Gdy warzywa już są miękkie, zabieramy się za miksowanie wszystkiego blenderem. Doprawiłem do smaku solą i pieprzem. I gotowe.
- Dorzuciłem już na talerzu grzanki, łyżkę jogurtu i podałem na stół.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Zupa krem z selerem naciowym wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję Thermomix. To mój niezastąpiony pomocnik w kuchni, dzięki któremu gotowanie staje się szybsze, prostsze i przyjemniejsze. Choć moje przepisy możesz przygotować również bez tego sprzętu, to nie ukrywam, że Thermomix sprawia, że nie muszę się męczyć – kroi, miesza, gotuje, paruje i zastępuje wiele innych urządzeń. To oszczędność czasu i energii, a także gwarancja, że potrawy zawsze wychodzą idealne.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak Thermomix działa na żywo i dowiedzieć się, dlaczego warto go mieć w swojej kuchni, skontaktuj się ze mną:
Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania i pokażę Ci, jak ten sprzęt może odmienić Twoje gotowanie!
Ja mam to samo, co miałeś i Ty… Ten seler naciowy to mogę wrzucić do sosu bolońskiego, jako dodatek, ale jako gwiazda potrawy to już troszkę gorzej. Ale może faktycznie warto się przełamać? Tym bardziej, że już kilka przepisów mi się przewinęło, więc gdyby taka zupa była niedobra, to nikt by jej nie robił 😉