Już pisałem w swoich postach na tym blogu, że samemu prowadząc blog, trzeba się otwierać na innych. Ktoś prowadzący blog to nie Twoja konkurencja, to Partner na wspólnej drodze. Dlatego takie akcje jak Share Week popieram z całych sił i chętnie się do niej przyłączę, a Was jeśli prowadzicie własne blogi, również zapraszam.

Inicjatywa powstała kilka lat temu, a jej twórcą jest Andrzej Tucholski. Jak sam pisze na stronie: „jest to pomysł polecania się blogerów przez innych blogerów. Największy taki projekt w Polsce i jeden z większych na świecie. Projekt rusza co roku wczesną wiosną.” Ludzie piszą swoje polecenia, wypełniają formularz, a po zebraniu zgłoszeń otrzymujemy podsumowanie. W skrócie jest to więc… łańcuszek.
Wyciąg zasad (pełne przeczytacie na stronie Andrzeja tutaj):
- Akcja trwa od 18 marca do 31 marca.
- Jeśli chcesz wziąć udział w SHARE WEEK 2019: w trakcie trwania akcji wrzuć na swojego bloga notkę, w której polecasz autorów, którzy Cię inspirują i których naprawdę lubisz. Potem link do niej wklej do komentarzy pod wpisem Andrzeja. A potem swoje polecenia wklep jeszcze raz, do formularza na jego stronie.
- Możecie na końcu dać znać poleconym osobom, że je lubicie.
- Ale przede wszystkim należy się dobrze bawić 🙂
I ten ostatni punkt tej zabawy mnie chyba najbardziej przekonuje. Jak również to, że akcja nie jest tylko promocją, ale możemy przy okazji pomóc.
SHARE WEEK to doskonała okazja na pomoc komuś innemu! Najlepiej dzięki ufundowaniu indeksu, który wesprze rozwój ambitnego dziecka. Dlatego – droga blogerko, drogi blogerze – jak już uzupełnisz formularz to wpłać proszę chociaż dychę na zbiórkę dla Wiktorii, która chce zostać siatkarką 🙂
Kliknij proszę tutaj i dorzuć coś od siebie!
A teraz moje typy (spod jasnej gwiazdy):
Myśli Potarganej – https://myslipotarganej.pl
No dobrze, Ci co wiedzą to powiedzą: blog partnerki, więc trudno byś nie polecił. I tak i nie. Po pierwsze nie wpływam na to co pisze Judyta na swoim blogu, a roztaczam tylko nad nim opiekę techniczną. A po drugie to naprawdę mocno inspirujące patrzeć jak się jej dzieło rozwija i w tym trochę jeszcze maczać paluchy. To stałe poszukiwanie siebie, i dzielenie się tym ze światem. Czasem naiwne, czasem zabawne, a czasem mądre. Lubię czytać Jej wpisy nawet jak muszę je sprawdzać. Różnorodna tematyka i co mnie bardzo pociąga – naturalność.
Okiem Blondynki – https://okiemblondynki.pl
I tu pewnie Wasze zdziwienie, co robi w tym zestawieniu kompletnie babski blog? Tematyka faktycznie nie zawsze mi pasuje, jednak i tak czytam z zupełnie innych względów. Magda postawiła u siebie na jakość. To naprawdę nie częsty objaw w blogosferze. Jej wpisy są rzeczowe, kompletne napisane przyjaznym i zrozumiałem językiem. Uczę się od niej, jak przekazywać treści, jak pisać tak by zaciekawić odbiorcę. Śledzę rozwój tej strony od dawna i jestem przekonany, że będzie tylko lepiej. Koniecznie zajrzyjcie. Dla Pań będzie to pewnie doskonała rozrywka.
Opycha.pl – https://opycha.pl
Ania, która prowadzi blog spędza ze mną tez długie godziny na rozmowach na necie. Połączyła nas pasja do gotowania i rozwój blogów. Mniej więcej w podobnym czasie zaczęliśmy i wspólnie rozwijamy nasze projekty, wzajemnie się inspirując, a czasem wkurzając. Ania jak ja, jakiś czas temu postanowiła wyjść poza kanon kulinarny z całkiem niezłym skutkiem i uwielbiam ją czytać. Jej przepisy różnią się znacznie od moich dlatego lubię również czerpać z nich nowe pomysły. Indywidualistka z sercem na talerzu.
Dobra wymienię tez kilka innych stron na które zaglądam, a które się w pierwszej trójce nie znalazły – jednak warto je polecić:
- Ania Gotuje – https://aniagotuje.pl/
- Efka Konefka – http://spicethingsup.pl/
- M’BlogPress – https://bmiroslawska.pl/
- Mama na pełnych obrotach – http://mamanapelnychobrotach.pl/
Dlaczego tak?
Nie kierowałem się przy wyborze popularnością, ale czysto subiektywnymi względami i sympatią jaką darzę prowadzące je osoby. Na tym ta zabawa polega pokazujesz kto jest dla Ciebie ważny i mówisz dlaczego. Kogo lubisz czytać, kto Cię inspiruje.
Jeszcze raz zapraszam – dzielmy się inspiracjami.
Dziękuję! <3 Jak pięknie to napisałeś 🙂 Aż się wzruszyłam 😉
Super! 🙂