Murzynek to ciasto które zna chyba każdy jednak czy znasz wersję z gruszkami? Jest przepyszna. Gruszki świetnie się komponują z ciastem czekoladowym. Do tego szczypta cynamonu i mamy przepis na wyjątkowe ciasto. Odrobina polewy czekoladowej na górze, do tego garść orzechów włoskich. Uwielbiam to ciasto i szczerze polecam spróbować. Dla mnie to pozycja obowiązkowa na stole zaraz po serniku 🙂
Jak wykonać przepis na – Murzynek z gruszkami
Potrzebne składniki
- 2 szklanki maki pszennej
- 1 i 1/4 szklanki cukru
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 3 jajka
- 3 łyżki kakao
- 1/4 szklanki wody
- 1 kostka 250 g margaryny do pieczenia
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- 4 spore gruszki
- garść łuskanych orzechów włoskich
Sposób wykonania
- Zaczynam od roztopienia w rondelku margaryny. Gdy już się rozpuści, dodaje do niej cukier i mieszam chwile gotując na małym gazie. Mieszam kakao z wodą i dodaje do rondelka. Znów mieszam i gotuję wszystko przez ok 5 min do zgęstnienia. Odstawiam na bok do wystygnięcia.
- Do miski wbijam jajka. Miksuje je dokładnie po czym dodaję 3/4 ostudzonej masy czekoladowej. Dalej miksując dodaję partiami wymieszaną z proszkiem do pieczenia mąkę. Miksuję do całkowitego połączenia się składników.
- Okrągłą tortownicę wysmarowuję resztka margaryny lub masłem. Wylewam na nią ciasto i wyrównuję.
- Gruszki obieram i kroję w kostkę. Układam kawałki gruszek na cieście i lekko dociskam. Posypuję gruszki cynamonem po wierzchu.
- Wstawiam tak przygotowane ciasto do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na około 50 min. i piekę do suchego patyczka.
- Po wyjęciu ciasta i wystudzeniu polewam niedbale dość reszta masy czekoladowej, starając się nie zasłonić całych gruszek i posypuję siekanymi orzechami włoskimi. Czekam chwilę aż polewa całkiem zastygnie (o ile mam tyle silnej woli). I gotowe.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Murzynek z gruszkami wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
Absolutnie obłędny 🙂
Nie wpadlibyśmy na ten pomysł. Ale trzeba spróbować!