Szczerze powiem, że do niedawna byłem przeciwnikiem diet pudełkowych. Nastał jednak czas gdy w domu każdy stwierdził – przechodzę na dietę… o zgrozo, jeszcze każdy inną. Gotowanie dla 2 osób normalnie, a dla innych z karteczek z ustalonym składem, stwarzało problemy. Wyobrażacie sobie gotowanie trzech obiadów dziennie? Padł pomysł zamówienia konkretnej diety dla wybranych osób, dostosowanej do indywidualnych potrzeb. To przyjrzyjmy się, czy uda się to dostosować do naszych wymagań.
Trzeba wybrać odpowiednią firmę, która ma w swojej ofercie wybór diety pełnej, zbilansowanej, z możliwością wprowadzania modyfikacji w składnikach, no i dostosowanej do potrzeb i upodobań 3 różnych osób. Jedna nie je mięsa, druga ma siedzący tryb pracy, trzecia aktywna, a wszystkie łączy jeden cel – zrzucenie wagi. Wszystkie te osoby również postanowiły prócz diety, więcej się ruszać. Odstawione zostały również w kąt słodycze i napoje na bazie cukru. Założenia słuszne, wola walki jest i co dalej.
Grunt to rozsądek
Aby chudnąć można nie jeść – efekt murowany, jednak obciążenie dla organizmu straszne i może się to odbić na naszym zdrowiu. Jak więc jeść, by uzyskać efekt i jednocześnie dostarczyć do organizmu wszystkich potrzebnych składników? Proste kilka zasad Wam to pokaże:
- dużo pijemy – musimy bo przy aktywności fizycznej to jest niezbędne – powinniśmy wypijać około 2,5 do 3 litrów wody dziennie.
- wszystkiego po trochu – organizm potrzebuje różnych składników by normalnie funkcjonować. Musimy dostarczyć energię, tłuszcze i cukry (te dobre), witaminy, minerały. Niczego nie powinno brakować. Dieta musi być kompletna i zbilansowana.
- regularnie – dostarczamy mniejsze ilości bogate w składniki w równych stałych odstępach czasu. Nie obciążamy tak organizmu i pozwalamy na swobodne przyswajanie pokarmu.
- bilans kaloryczny – pilnujemy czego ile i nie przekraczamy z góry ustalonych dla każdego, dobranych wg. masy, trybu życia, stawek kalorycznych na dzień.
- ruszamy się – sama dieta nas nie odchudzi, to nie jest cudowny sposób na pozbycie się kilogramów. Potrzebna jest również praca i musimy mieć trochę samozaparcia.
- precz z używkami – cukier, słodycze, napoje gazowane, dojadanie po nocach, piwo… to wszystko idzie w odstawkę. To puste kalorie i nic dla nas dobrego.
Wybieramy firmę cateringową
Z taką listą zasad przystąpiliśmy do szukania właściwej oferty. Okazało się szybko, że może i jest dużo firm proponujących catering dietetyczny, jednak mało takich, które mają szeroką ofertę, dostosowaną do różnorodnych potrzeb. Trafiliśmy w końcu na SpokoBOX. Byliśmy bardzo pozytywnie zaskoczeni. Dziewięć różnych diet do wyboru z możliwością zmiany składników. Dodatkowo jeszcze soki. Dania wyglądają ładnie i co ważne możemy dostosować ich kaloryczność do naszych potrzeb. Dostarczają w naszym mieście z opcją dostawy zbiorowej i ceny nie są wysokie na tle konkurencji.
Co wydało nam się bardzo ważne mamy w ofercie możliwość zmiany diety w trakcie i dostosowania jej kaloryczności. Na diecie nie chodzi o to by chodzić głodnym. Uczucie sytości ma pozostać po posiłku i musimy mieć siłę by normalnie funkcjonować, nawet przy redukcji.
Pierwszy kontakt
Zamówienie poszło, czekamy na to co otrzymamy i zobaczymy czy spełni nasze potrzeby. Każdy z nas jest inny, każdy ma podobny cel, ale inną do niego drogę i inne upodobania. Ponieważ lubię gotować (nie dziwne prowadząc blog kulinarny) wybrałem zestaw bez jednego dania. Będę miał okazję się raz dziennie wykazać. I tak pozostają jeszcze dwie osoby bez diety w domu, więc spokojnie, przepisy dalej będą. Fajnie też mieć w perspektywie to, że pozostałe posiłki przygotuje za mnie ktoś inny. Urlop od gotowania trzech obiadów dziennie nam się przyda zdecydowanie.
Ja wybrałem dla siebie catering dietetyczny Standard. Jest to dość klasyczny zestaw dań, do których składników jestem przyzwyczajony. Nie odczuję szoku przy nagłej zmianie tego co jem, zwyczajnie będą to ściśle kontrolowane dawki, a i widzę, że coś słodkiego też dostanę więc się ciesze bo łasuch ze mnie ogromny i pewnie dlatego teraz muszę się mobilizować. Dla mnie to kolejny etap po zejściu poniżej 100 kg od prawie 130 kg, trochę się ta waga, jak zaczarowana zatrzymała. Czas pomóc cyferkom jechać dalej w dół. Korzyści jakie doświadczam ze zrzucenia, już teraz tych nadmiarowych kilogramów, są ogromne. Nie meczę się jak kiedyś, jestem sprawniejszy i mam mniej problemów zdrowotnych. Jeśli jeszcze myślicie czy tez powinniście podjąć próbę redukowania wagi to może to Was dodatkowo zachęci:
Niespodzianka
Mam dla Was Kochani wspólnie ze SpokoBOX niespodziankę. Kod rabatowy dla moich czytelników -15% na zamówienie, dopasowanej do Waszych potrzeb, dowolnej diety. Wystarczy wpisać w koszyku przy składaniu zamówienia: KOSA15
Powodzenia.