Własnej roboty wafelki przekładane masą kakaowo-orzechową, to własnej roboty wafelki. Do hasła wiesz co jesz, chyba nikogo nie muszę za bardzo przekonywać. Dokładna wiedza, o tym co się znajduje w naszym produkcie końcowym, zwyczajnie ułatwia przełykanie. Proste składniki, mało pracy i pyszne słodkości na naszym stole. Te nie ciągną się są z wierzchu chrupiące, a w środku miękkie. Pewnie nie raz robiliście podobne produkcje w dzieciństwie, choćby z wafli i dżemu. Powróćmy wspólnie do smaków z dzieciństwa i zróbmy wafelki kakaowo-orzechowe.
Jak wykonać przepis na – Wafelki z masą kakaowo-orzechową
Potrzebne składniki
- 1 opakowanie suchych wafli tortowych
- 100 ml mleka
- 200 g cukru
- 250 g masła
- 2 łyżki kakao
- 50 g orzechów (może być mieszanka)
- 2,5 szklanki mleka w proszku (granulowanego)
Sposób wykonania
- W garnku zagotowałem mleko z masłem, cukrem i dodałem kakao. Całość mieszałem dość często. Pod koniec gotowania dodałem rozdrobnione orzechy.
- Gdy składniki się dokładnie wymieszały a masa zagotowała odstawiłem ja do ostudzenia.
- Po ostudzeniu dodałem mleko w proszku i wszystko dokładnie wymieszałem do rozpuszczenia się mleka. Znikną w większości grudki – to znaczy, że gotowe.,
- Masę podzieliłem na 4 części (miałem 5 wafli). Każdy z wafli posmarowałem równo masą i przycisnąłem kolejnym do wykorzystania całej masy kakaowo-orzechowej.
- Złożone wafle przykryłem dużą deska do krojenia chleba i obciążyłem z wierzchu kilogramem cukru -może przez to były jeszcze słodsze.
- Zostawiłem tak wafle na 2 godziny i pokroiłem na kawałki ostrym nożem.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Wafelki z masą kakaowo-orzechową wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.
Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:
Takie wafle zdecydowanie przywracają miłe wspomnienie z dzieciństwa. Kiedyś jak jeszcze syn był mały dość często je robiłam z różnymi masami. Obecnie ja nie jadam słodyczy, więc muszę jedynie obejść się smakiem 🙂
Jako dziecko robiłam takie z mamą, pychota!
O, to to ja bardzo lubię, tylko nigdy nie zdążam spróbować:-)
jedz podczas robienia 🙂 albo odkroić wystarczy trochę i zachomikować gdzieś 🙂
Musiałabym robić w piwnicy;-)
Kiedyś bardzo często robiłam takie wafelki, jak dzieci były małe.
Teraz nie jadam słodyczy,ale wyglądają apetycznie.
Jak się kiedyś skuszę na zrobienie, dam Ci znac-)
na doła najlepsze 🙂 prócz lodów 🙂
Często takie jadałam kiedyś <3
to czemu teraz już nie? 🙂