Powiem szczerze, że torty są moją piętą dawnego boga. No kurcze smak, jakość, wyrośnięcie biszkoptu – bajka, dekoracja ni hu hu. Nie potrafię i już, widać na cukiernika się nie nadaję. Ciasta mi podobno wychodzą super, przynajmniej jak twierdzi rodzinka, ale zdobienie ich później jest kulawe. Pomysł jak zwykle powstał na winie czyli co się nawinie, a że były w domu gruszki to stwierdziłem, że czemu nie. Bita śmietana waniliowa i kakaowa doskonale pasuje. Mało roboty w sumie, a efekt był mega pyszny. By nie był za słodki trzeba było dodać trochę cytryny. No i to, że nie na ciężkim kremie, ale na bitej śmietanie już sprawiło, że było to ciasto dające się strawić. Jak na tort to całkiem lekkie. Nie przepadam za tłustymi kremami, a Wy? Spróbujcie mojej propozycji i napiszcie czy smakowało. Przepraszam za jakość zdjęcia ale robione na szybko, po ciemku – i tak cud, że udało się cyknąć fotkę zanim się na niego nie rzucili.
Jak wykonać przepis na – Tort gruszkowy
Potrzebne składniki
Biszkopt
- już napisałem jak się robi więc nie ma co się powtarzać – przepis znajdziesz tutaj: Biszkopt, który zawsze wychodzi – przepis podstawowy
Bita śmietana
- 400 ml śmietany 30-36% (dobrze schłodzonej)
- 2 łyżki cukru pudru
- 1 łyżka kakao
- 1 cukier wanilinowy
Masa gruszkowa
- 2 gruszki (spore)
- 1 łyżka miodu
- 2 goździki
- 1 szczypta cynamonu
- sok z połowy cytryny
- 1,5 łyżeczki galaretki cytrynowej
Do nasączenia
- 3/4 szklanki przegotowanej i wystudzonej wody
- dowolny alkohol wysokoprocentowy (u mnie szkocka)
- trochę soku z cytryny
Dodatkowo
- dowolne owoce lub ozdoby do dekoracji
Sposób wykonania
- Zacząłem od upieczenia biszkoptu, który wystudziłem i podzieliłem na trzy równe blaty.
- Teraz masa gruszkowa, bo tez musi ostygnąć. Gruszki obrałem i pokroiłem w małe kawałki. Wrzuciłem je na rozgrzana patelnię i chwilę podsmażyłem. Dodałem miód sok z cytryny, goździki, cynamon i trochę wody i dusiłem co jakiś czas mieszając. Odkryłem i pozwoliłem odparować reszcie wody dodając galaretkę. Wyjdzie z tego gęsta masa bo gruszki prawie całkiem się rozpadną. Odstawiłem na bok. A, pamiętajcie o wyjęciu ze środka goździków – psuja efekt w torcie.
- Gdy już masa była letnia zabrałem się za bitą śmietanę. Zmiksowałem ją na sztywno dodając pod konie partiami cukier puder. Podzieliłem na pół i do połowy wsypałem cukier wanilinowy (możecie użyć olejku, lub ekstraktu wanilii), a do drugiej połowy kakao. Obie części zmiksowałem do połączenia dodanych składników.
- Składniki do nasączenia blatów zwyczajnie zmieszałem i gotowe.
- Teraz układamy wszystko w całość. Dolny blat nasączyłem dokładnie i wyłożyłem na niego masę gruszkową wyrównując. Następnie kolejny blat, znów nasączanie i warstwa bitej śmietany waniliowej. Teraz kolejny blat i nasączanie. Na brzegi i wierzch nałożyłem warstwę bitej śmietany kakaowej.
- I teraz to czego nie potrafię czyli dekoracja, więc to już wg. Waszego pomysłu.
- Tort oczywiście należy wstawić do lodówki, zanim podamy go na stół i schłodzić.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Tort gruszkowy wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.
Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:
Śliczny i pychotkowy. Jadłam. Polecam:)
Nie no ślinotoku tu zaraz dostanę,nie gadam z Tobą😜😍a tak serio ja też nie przepadam za tłustymi kremami,fajny lekki torcik i do tego dekoracja wow😍wielkie brawa 🙂
nie wow bo takiej nie potrafię ale dzięki za miłe słowa 🙂 był pyszny