Nadmiar obowiązków i zajęć w ciągu dnia nieraz sprawia, że nie pozwalamy sobie na dłuższy wypoczynek w nocy. Czasem nawet wolimy obejrzeć kilka odcinków ulubionego serialu niż szybciej położyć się spać. Współczesne podejście do snu sprawiło więc, że średni czas przeznaczony na wypoczynek wynosi już nie osiem godzin, a jedynie sześć. Pojawia się jednak pytanie, czy nie jest to dość ryzykowne działanie? Czy krótszy sen może nie mieć znaczącego wpływu na funkcjonowanie naszego organizmu i naszą produktywność? Na te pytania odpowiadamy w tym artykule!
Długość snu a jego jakość
Już od wielu lat podkreśla się znaczenie odpowiedniej ilości snu dla naszego zdrowia. Jednak wraz z czasem pojawia się wrażenie, że długość naszego odpoczynku ulega skróceniu. Co więcej, ilość snu nie zależy tylko od etapu naszego życia, ale także od współczesnych przekonań oraz trendów. Obecnie więc można zauważyć, że długi, ośmiogodzinny wypoczynek nie stanowi już standardu, a jedynie nieliczni pamiętają o właściwym podejściu do swojego zdrowia. Dlaczego jednak warto zadbać o to, aby sen posiadał odpowiednią długość? Gdyż w innym wypadku nasz organizm nie jest w stanie się dobrze zregenerować. Właściwa ilość snu odpowiada za nasze samopoczucie fizyczne, ale także za zdolność do koncentracji oraz inne funkcje poznawcze. Niedobór wypoczynku może więc skutkować obniżeniem produktywności i różnorodnymi dolegliwościami fizycznymi.
Czy sześciogodzinny sen jest dobry?
Choć sześciogodzinny sen jest lepszy niż jego całkowity brak i może być wystarczający dla niektórych osób, to jednak w ogólnej mierze stanowi on zbyt małą ilość wypoczynku. Pamiętajmy, że dorośli potrzebują średnio od siedmiu do nawet dziewięciu godzin snu każdej nocy. W ten sposób jesteśmy w stanie zachować optymalne zdrowie fizyczne i psychiczne oraz dobrą produktywność. Sześciogodzinny sen nie jest więc zalecany, jeśli wyraźnie widać, że tego wypoczynku i regeneracji nam brakuje. W szczególności nie stanowi on dobrego rozwiązania dla osób zmagających się z różnorodnymi problemami zdrowotnymi, takimi jak cukrzyca, choroby serca, otyłość czy nadczynność/niedoczynność tarczycy. Są to przypadki, w których sen jest naprawdę ważny, a jego odpowiednia ilość pozwala zachować równowagę w pracy organizmu. Poza tym sami nieraz pewnie mogliśmy zauważyć, że zbyt krótki wypoczynek przyczynia się do chronicznego zmęczenia, które później próbujemy zwalczyć “odsypiając” braki z całego tygodnia w weekend. Takie podejście nie jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ dodatkowo prowadzi do rozregulowanego rytmu snu. Zastanówmy się więc, czy nie lepiej odłożyć pewnych obowiązków na kolejny dzień na rzecz bardziej regenerującego wypoczynku. Ośmiogodzinny sen może poprawić naszą produktywność, dzięki czemu wypełnimy swoje zadania w krótszym czasie, niż to zakładaliśmy.
Podsumowując, sześciogodzinny sen może być trendem w dzisiejszym społeczeństwie, ale nie można ignorować potencjalnych zagrożeń dla zdrowia i produktywności, które za sobą niesie. Każda osoba powinna indywidualnie ocenić swoje potrzeby snu i dostosować swój plan snu w taki sposób, aby zapewnić sobie odpowiednią ilość odpoczynku potrzebną do zachowania zdrowia i efektywności w życiu codziennym.
Artykuł powstał we współpracy z SleepMed.pl.