I w końcu nastał weekend. Nic, tylko wyciągnąć odkładaną przez cały tydzień pracy książkę i oddać się jej lekturze, albo zaprosić znajomych lub rodzinę na kawę, albo… POSPRZĄTAĆ. Tak, niestety jest to ta czynność, którą wiele z nas odkłada właśnie na tzw. dwudzionek. I co teraz? Sprzątać samodzielnie? Prosić o pomoc współdomowników Można też, zgłosić się do firmy lub osoby, która odpłatnie wykona za nas ten (przykry) obowiązek. Jakie są korzyści i wady z wszystkich tych metod, omówimy to w tym artykule.
Jeśli czujesz, że nie masz siły fizycznej na to, aby zacząć pucować swoje mieszkanie – to odpuść. Świat się przecież nie zawali. Nie musisz udowadniać nikomu (a zwłaszcza sobie), że jesteś niezniszczalna niczym Iron Woman. Spokojnie, raz na jakiś czas możesz poprosić też o pomoc, kogoś z zewnątrz.
Rynek firm, świadczących tego typu usługi, jest naprawdę duży. Jeśli jednak nie ufasz żadnemu z dostępnych w tym zakresie przedsiębiorstw, możesz też zdecydować się, na skorzystanie z pomocy indywidualnej osoby, niebędącej zatrudnionej na stałe w żadnej tego typie firmie. Dzięki takiej decyzji masz możliwość nie tylko regeneracji, ale też poniesienia dość małego kosztu (przecież raz na jakiś czas można). Ile kosztuje sprzątanie mieszkania? Domyślamy się, że jesteś ciekawa. Sprawdziliśmy to. Godzina usług to przedział między 20 – 50 zł. Wszystko zależy od tego, jaki rodzaj umowy jej zaproponujemy, a także, jaki będzie zakres jej usług.
Czy wiadomo jest, ile zapłacisz, jeśli poprosisz o pomoc, firmę zajmującą się sprzątaniem? Firmy nie kryją tych danych. Jednorazowe sprzątanie wynosi między 227 – 240 zł. I tak jak w przypadku osób indywidualnych, na te różnice wpływają właśnie typy umów, a także ile zadań zlecisz.
Niektórym te koszty, wydadzą się pewnie małe zaś dla innych, będą duże. To oczywiste, jednakże nie należy zapominać o korzyściach, jakie płyną z powierzenia czynności sprzątania osobom trzecim. Możesz wtedy robić to, na co tylko masz ochotę, ugotować coś dobrego czy iść na spacer z psem.
Samodzielne sprzątanie – czy są jakieś zalety?
Wiesz już, jakie są stawki za pomoc firm i osób zewnętrznych, które oferują usługi sprzątające. Możesz teraz na spokojnie zastanowić się, czy chcesz skorzystać z ich oferty. Jeśli jednak dochodzisz do wniosku, że szkoda Ci pieniędzy a chwilowy brak energii już Cię opuścił zaś książka, może poczekać, dobrze. Zastanówmy się zatem, jak jeszcze możesz zmotywować się do samodzielnego sprzątania. Jakie mogą być korzyści tej czynności? Przede wszystkim, spalanie kalorii! Tak, jeśli podczas całego tygodnia, czujesz się jak przysłowiowy kanapowy ziemniak, to wreszcie masz szansę to zmienić. Udowodnione jest, że godzina sprzątania podłóg to ubytek energetyczny w wysokości 200 kalorii. To tyle, ile wynosi 30-minutowy jogging. Jeśli jednak to wciąż za mało, to co powiesz na kolejną zaletę, jaką jest nauka organizacji? Tak, samodzielne sprzątanie może przecież nauczyć Cię, odpowiedniego zarządzania swoją pracą. Decydując się na taki krok, zyskujesz też pewność, że mieszkanie będzie posprzątane po Twojemu, a potem nie będziesz musiała się denerwować, że nie wiesz, co gdzie jest. No i też 200 zł zostanie w portfelu, na przykład na zakupy w sklepie lub… tę wymarzoną sukienkę, którą widziałaś ostatnio w Galerii Handlowej i przez którą spać w nocy nie możesz.
To czy posprzątasz samodzielnie, czy poprosisz o pomoc kogoś innego, jest nieistotne. Ważne jest, abyś dobrze czuła się ze swoją decyzją, a przede wszystkim nie zamęczała się niepotrzebnie. Czasem warto odpuścić. Odpoczynek jest niezbędny do regeneracji organizmu. Jeśli jednak relaksujesz się poprzez ruch, to tylko lepiej. Kondycja lepsza, pieniądze zaoszczędzone – nic tylko się cieszyć (i trochę pozazdrościć, ale tak pozytywnie, oczywiście).
Artykuł powstał przy współpracy z portalem: https://remontujemysami.pl/