Smartwatche pojawiły się na rynku już jakiś czas temu. Większość z nich jednak wyglądała zazwyczaj jak opaska z małymi literkami, które ja, jako osoba nieobdarzona sokolim wzrokiem, ledwo mogłem dostrzec. Dodatkowo lubię zegarki, a noszenie opaski i zegarka było dość dziwne i niepraktyczne. Tak więc będąc z jednej strony tradycjonalistą, a z drugiej informatykiem szukającym nowinek technicznych, byłem trochę zawiedziony.
Na szczęście niebawem pojawiły się nowe rozwiązania, łączące tradycyjny wygląd z nowoczesnością. Dostałem od firmy Garett Electronics do przetestowania Smartwatch Garett Men Style. Bardzo się ucieszyłem, bo to było właśnie to czego szukałem i oczekiwałem… ale czy na pewno? Zaraz postaram się opisać Wam ten produkt, jednak najpierw kilka słów wstępu.
Zmiany w życiu
Powód dodatkowy. dla którego chciałem właśnie smartwatch, to zmiana mojego trybu życia. Zmiana z bycia gotującym informatykiem, przyklejonym do fotela, na formę bardziej aktywną, czyli odchudzającego się informatyka. Przed wyjazdem na wakacje wlazłem na wagę, by zważyć walizkę. I się szczerze przeraziłem. Ponad 130 kg robi wrażenie – niestety mało pozytywne. Jechałem na urlop z postanowieniem, że będzie on aktywny i taki właśnie był. Sporo pływania, ćwiczeń, chodzenia. Zmiana diety na mniej tłustą i węglowodanową, czyli warzywa i owoce i rezygnacja ze słodyczy.
Oczywiście ciężko było, ale powoli udało się to cielsko ruszyć i zacząć zbijać te kilogramy. Wróciłem z urlopu o 8 kg lżejszy, mimo wcinania sporej ilości rzeczy – bo wszystko podstawione w hotelu w nieograniczonych ilościach pod nos i do tego pyszne. Zdziwiłem się, że aż tyle, a teraz pochwalę się Wam, że idzie to dalej i już mam wynik ponad 12 kg od masy wyjściowej i na wadze pojawiło się 119.
To nie tylko zegarek
Dobra ale wracamy do smartwatcha i wyjaśnienia co ma wspólnego z odchudzaniem i dbaniem o siebie. Garett Men Style to klasyczny model, jeśli chodzi o wygląd, ale ze sportowym wnętrzem. I właśnie o te funkcje związane ze sportem i aktywnością mi chodziło. To nie jest zwykły zegarek, ale mały komputer na ręku, który współpracując z moim telefonem potrafi cuda. Wydawało mi się, że smartwach to taki rozszerzony zegarek, który dodatkowo powiadamia o połączeniach, wiadomościach itd. Bajer, ale niekoniecznie przydatny. Okazuje się, że się grubo myliłem.
Po krótkiej instalacji aplikacji, sparowaniu smartwatcha z telefonem, dostałem sporej wielkości jasny wyświetlacz, na którym wszystko widzę, co było podstawowym wymaganiem z mojej strony. Dodatkowo mogę sobie ustawić dowolną tarczę zegarka, a nawet zrobić swoją, ze zdjęcia. Szkoda tylko. że wtedy nie mam wskazówek, tylko cyferki, ale i tak fajnie.
Ilość funkcji, które zastałem w tym małym urządzeniu na wstępie mnie wręcz przytłoczyła. Monitory: aktywności, nawodnienia, pracy serca, pulsu, zawartości tlenu we krwi i snu. Pomiar ilości kroków i spalonych kalorii przy innych aktywnościach sportowych. Możliwość analizy danych w dłuższej perspektywie i sprawdzania postępów. Wodoodporność, więc mogę nie myśleć o tym, by go zdejmować przy gotowaniu, a do tego mogę monitorować też aktywność podczas pływania, co szczególnie lubię.
Funkcje które pomagają
Po co mi te funkcje i czemu są ważne? By mnie motywować i kopać w przysłowiowy tyłek gdy siedzę 8 godzinę bez ruchu przy komputerze, pracując i zapominając o świecie. Takie przypominanie mi o tym, że za długo siedzę, o tym że nie zrobiłem normy kroków, o tym że powinienem więcej pić, jest zwyczajnie przy zmianie trybu życia bezcenne. To mnie motywuje i nakręca, lubię do tego funkcjonalne i praktyczne gadżety, a zdecydowanie Smartwatch Garett Men Style do takich należy.
Z innych przydatnych funkcji mogę wymienić, powiadomienia o połączeniach i wiadomościach oraz z szeregu różnych aplikacji jak Facebook czy WhatsApp. Mam dostęp do pogody. Mogę sterować odtwarzaniem muzyki, co przy współpracy ze słuchawkami bardzo świetnie się sprawdza podczas biegania czy długich spacerów. W kuchni też przyda mi się minutnik. A ostatnią fajna funkcją, chociaż nie wymieniłem wszystkich, jest odnajdywanie telefonu. Szczerze zdarza mi się coraz częściej, że leży gdzieś i nie wiem gdzie. Teraz już nie musze prosić kogoś by do mnie zadzwonił. Lubię takie smaczki właśnie – chyba jak każdy facet.
Zostaje ze mną
Podsumowując smartwach jest dla mnie niezbędny. Nie rozstaje się z nim i korzystam z wielu funkcji jakie mi oferuje. Do tego odpowiada mi jego klasyczny wygląd. Jeden minus to trochę skomplikowany sposób konfiguracji z telefonem i parowania. Może gdybym przeczytał instrukcję… tiaaaaa. W każdym razie serwis w takich przypadkach pomaga i na samej stronie Garett Electronics znalazłem spory dział porad, z którego skorzystałem i poszło bez zacięć. Jestem bardzo zadowolony z tego urządzenia i zostanie ze mną na stałe, pomagając mi w realizacji moich postanowień.
Zgarnij rabat!
Wpis powstał przy współpracy z firmą Garett Electronics, która użyczyła mi smartwach Garett Men Style do testów. I tu niespodzianka również dla Was kochani! Jeśli dokonacie zakupów do końca września na stronie tej firmy i przy zakupach użyjecie kodu KOSA20 otrzymacie najwyższą możliwą zniżkę w wysokości 20% na produkty i akcesoria z całego asortymentu (a mają tam nie tylko smartwatche dla mężczyzn).
Zajrzyjcie koniecznie i zobaczcie czy nie znajdziecie czegoś ciekawego dla siebie. Szczególnie Paniom polecam kategorię Beauty, ale o tych produktach niebawem napisze dla Was Kasia, która też testuje inne urządzenie – bardziej relaksujące.