Smażone w woku owoce morza z warzywami w stylu tajskim, to błyskawiczny obiad, pełen świeżości. Danie jest lekko kwaskowe, wyraźnie ostre i pyszne. Można podawać je z makaronem ryżowym lub ryżem. Nie jest to oryginalne danie tajskie, ale moja wariacja utrzymana w tym klimacie. Chociaż kto wie może ktoś w Tajlandii wpadł na coś podobnego i właśnie to robi na obiad, a ja nie jestem tego świadomy. ogólnie kuchnia orientalna tym się charakteryzuje, że jak poznasz ogólne zasady co z czym łączyć i jak uzyskiwać konkretne smaki to daje nam sporo swobody w doborze składników i forma dania może być już tylko wynikiem naszej fantazji. Zachęcam do wypróbowania mojej wersji, bo to świetny posiłek szczególnie latem w czasie upałów.
Jak wykonać przepis na – Owoce morza w stylu tajskimPotrzebne składniki
- 300 g dowolnych owoców morza (może być mieszanka)
- 1 mała marchewka
- 1/2 czerwonej papryki
- 1 papryczka chilli
- 2 – 3 cebule dymki
- 1 cm świeżego imbiru lub 1 łyżka imbiru marynowanego
- '2 ząbki czosnku
- 2 łyżki sosu sojowego i 2 łyżki sosu rybnego
- sok z połowy limonki
- 1 garść posiekanej świeżej kolendry lub natki pietruszki
- 1 szczypta cukru trzcinowego lub palmowego
- olej do smażenia (polecam sezamowy)
Sposób wykonania
- Zaczynam od przygotowania składników. Z gotową mieszanką jest najfajniej, bo nie trzeba oczyszczać, ale krewetki wyglądają lepiej i jak trzeba je oczyścić to od tego zaczynam.
- Teraz krojenie. Marchew ścieram w wąskie paseczki obieraczką do jarzyn. Papryki kroję drobno. Białą część dymki również kroję w małe kawałeczki, a szczypiorek w wąskie 5 cm. paski. Czosnek w płatki, a imbir jak używam świeżego ścieram na tarce. I mamy wszystko gotowe – ważne by przed smażeniem właściwie mieć wszystko pod ręka, bo teraz już nie będzie czasu na przygotowanie czegokolwiek.
- Wystarczy wszystko usmażyć. W woku rozgrzewam olej. Wrzucam kolejno składniki i za każdym razem daję im się chwilę przesmażyć, często mieszając danie. I tak najpierw na chwilę czosnek, imbir, białą część dymki. Potem dorzucam owoce morza i daje im dłuższą chwilę w zasadzie do zaróżowienia się krewetek. Następnie dorzucam marchew i papryki, doprawiam sosem rybnym i sojowym i znów chwilę smażę. Teraz końcówka i dosłownie na minutkę przed końcem w woku ląduje sok z limonki, cukier, kolendra i szczypiorek. Wystarczy wymieszać potrzymać kilka sekund i gotowe.
- Podaję zaraz po przygotowaniu z makaronem lub ryżem. Makaron możecie wrzucić do woka razem z marchwią i papryką dodając ze 2-3 łyżki wody. Wtedy będziecie mieli dodatkowo makaron smażony. Ja jednak wolę oddzielnie podany. Makaron ryżowy warto zalać wrzątkiem przed smażeniem, akurat w tym czasie zrobi się miękki.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Owoce morza w stylu tajskim wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.
Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:
Podeśle przepis Michałowi, może mi zrobi 😉 u nas w domu on się specjalizuje w owocach morza.