Naleśniki zapiekane z mięsem

Kosą po patelni
Naleśniki zapiekane z mięsem
Świetne danie obiadowe. Naleśniki zapiekane z mięsem, papryką i kukurydzą w sosie pomidorowym. Wyglądają bardzo efektownie i można je spokojnie wcinać bez dodatków. Trudność przygotowania określam na średnią, bo jednak w upalne dni to katorga siedzieć przy dwóch gorących patelniach i smażyć naleśniki a potem to jeszcze zapiekać w piekarniku. W zimie i jak chłodno na dworze, to danie na pewno Was rozgrzeje i podczas przyrządzania i jedzenia. Zapiekane naleśniki maja zupełnie inny smak niż te prosto z patelni. Nie bójcie się nadmiernie wyschną, warzywa w środku i przykrycie serem sprawia, że dalej są wilgotne i miękkie. Pyszne danie, szczególnie jak ktoś jest takim miłośnikiem naleśników jak ja.
Przygotowanie: 20 min.
Gotowanie: 40 min.
Łącznie: 1 godz.
Ilość porcji 4 osoby
Kalorii na 100g 250
5 from 4 votes
Jak wykonać przepis na – Naleśniki zapiekane z mięsem

Potrzebne składniki

Naleśniki

  • 2 szklanki mąki
  • 2 jajka
  • 1 szklanka wody ale pewnie więcej
  • 1 szklanka mleka
  • 2 łyżki oleju
  • szczypta soli i pieprzu

Nadzienie

  • 500 g mięsa wieprzowo-wołowego
  • 1 czerwona cebula
  • 0,5 papryki czerwonej
  • 1 mała puszka kukurydzy
  • 3 ząbki czosnku
  • 4 łyżki koncentratu pomidorowego
  • zielona pietruszka
  • szczypiorek
  • 1 łyżeczka papryki
  • pół łyżeczki chilli
  • szczypta cukru
  • sól i pieprz do smaku
  • 100 g żółtego sera
  • oliwa do smażenia
  • łyżeczka masła

Sposób wykonania

  • Mąkę zmiksowałem z mlekiem jajkami i wodą, solą i pieprzem. Ciasto musi być płynne i pokrywać wierzch łyżki jak ją zamoczymy i wyciągniemy z ciasta.
  • Odstawiłem wymieszane ciasto na naleśniki by odpoczęło i ponownie zmiksowałem, jak wyjdzie Wam za gęste, dolejcie wody i ponownie sprawdźcie na łyżce czy wszystko jest jak trzeba.
  • Na patelni na oleju zeszkliłem cebulę pokrojoną w drobną kostkę, dodałem mięso i drobno posiekany czosnek i podsmażyłem 3 minuty na średnim ogniu.
  • Dodałem kukurydzę i drobno posiekaną paprykę.
  • Smażyłem chwilę, dodałem koncentrat pomidorowy i pół szklanki wody i przyprawiłem farsz do naleśników, do smaku.
  • Całość dusiłem do zagęszczenia się sosu.
  • Na drugiej patelni usmażyłem naleśniki, nie za mocno je spiekając, czyli na blado. Ważne, nie nalewajcie dużo tłuszczu na patelnię przy ich smażeniu. Ja zazwyczaj wylewam małą ilość na środek patelni i rozprowadzam po całej ręcznikiem papierowym lub pędzelkiem silikonowym.
  • Zawinąłem farsz w naleśniki, tworząc naleśnikowe ruloniki i ułożyłem w wysmarowanym masłem naczyniu. Wyjdzie Wam mniej więcej 8-10 naleśników.
  • Zapiekałem 10 min w temp. 180 stopni. Wyciągnąłem naleśniki z piekarnika, posypałem tartym serem i wstawiłem do środka na kolejne 10 minut, by ser się rozpuścił i lekko przyrumienił.
  • Posypałem gotowe danie siekanym szczypiorkiem i pietruszką.
To przepis, który znalazł się na mojej stronie w 2017 roku, Już wtedy spotkał się z pozytywnym odbiorem u Was i postanowiłem go trochę odświeżyć. W kuchni zawsze się coś zmienia, kiedyś pisałem przepisy bardzo oszczędnie, używałem prostych haseł i niestety sporo osób mi teraz zarzuca wręcz, że nie jest to przyjazne dla tych, którzy dopiero się uczą.
Postanowiłem, że będę liftingował dla Was co tydzień, jeden ze starych popularnych przepisów i dzięki temu może też odświeżał go w pamięci. To nie działa tak, że jako bloger kulinarny gotuje stale coś nowego – nie da się. Poza tym domownicy by się dawno zbuntowali, gdyby nie mieli dostępu do Swoich ulubionych potraw, przynajmniej raz na jakiś czas.
Powtórzenia, pozwalają odkryć potrawy na nowo i dają możliwość ich udoskonalenia. Jak gotujesz zawsze tak samo – super. może Twoi bliscy akurat to lubią. I jak coś zmienisz to się zaczną buntować. Ja jednak wolę zabawę i eksperymenty. Pewnie, że czasem coś pochrzanię, ale to zabawa właśnie.
Bawi Was gotowanie czy to obowiązek?

Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Naleśniki zapiekane z mięsem wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.

--- Reklama ---
Thermomix

W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.

Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:

Poleć ten wpis innym
15 komentzrzy
Subscribe
Powiadom o
guest
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Zrzucbrzuch

Kiedyś naleśniki na wytrawnie jakoś do mnie nie przemawiały. Ale od kilku lat na stale goszczą w mojej kuchni. Dawniej kojarzyły mi się tylko na słodko. Myślę, że ten przepis przekona nie jedną osobę do mięsnej wersji farszu do naleśników.

Natalia

Obszerny przepis. Ogólnie to coś dla mnie, bo lubię zapiekane przekąski i dania zwłaszcza z serem i mięsem 🙂 Takich naleśników jeszcze nie jadłam.

Minimili

Równie dobrze smakuje taki farsz w wersji z cannelloni, ale trudniej się te rurki nadziewa. Także naleśniki rządzą;-)

Wróbelek Elemelek

Posiedziałam na twoim blogu chwilę i zgłodniałam. A te naleśniki to już jest sadyzm. Męczyc człowieka takim pysznym widokiem. Idę coś zjeć

Efkakonefka

Naleśniki to ja pod każdą postacia mogę. Klimaty meksykańskie mi się skojarzyły. Fajny pomysł

Basia

Wyszły mi identyczne!

Ania

Sprawdziłam i całkiem jadalne… 🙂 no dobrze pyszne, śmiało możecie robić.

Edyta moj-kawalek-podlogi

Zapiekane naleśniki? Fajny pomysł! 🙂

Olga Dąbrowska

Robiłam podobne w wersji wege!

Kosą po patelni

i co miały w środku bo kombinujemy nad składem nadzienia?

Agata Maj Cher

Mimo iż jestem wege, na pierwszy rzut oka Twoje naleśniki wyglądają przewspaniale! Wypróbuję przepis, zamieniając nadzienie na bezmięsne 🙂

Kosą po patelni

może jakiś farsz wielo-warzywny czy soczewicę sam pomyślę nad jakąś wersją wege 🙂

Sylwia Kamińska | Matczysko

Bardzo lubię naleśniki w wersji obiadowej. Takiej jeszcze nie próbowałam, ale wydaje się ciekawa. Myślę tylko czym zastąpić ten mięsny farsz, bo o ile mąż uwielbia, to ja i syn preferujemy bez mięsne potrawy 🙂

Kosą po patelni

pogadaj z Agatą komentarz obok ma ciekawe pomysły na takie zastępowanie może coś wspólnie wymyślicie 🙂

Agata Maj Cher

Pierwsze, co mi przyszło na myśl to nadzienie z liści uduszonego szpinaka + czosnek + jakiś dobry ser