Potrzebne składniki
- 250 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 1/3 łyżeczki mielonego kardamonu
- 2 jajka
- świeżo wyciśnięty sok i otarta skórka z pomarańczy
- 200 g cukinii startej ze skórką na tarce o grubych oczkach
- 1/2 szklanki oleju oleju
- 150 g cukru
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany 12%
- szczypta soli
- cukier puder do dekoracji
Sposób wykonania
- W naczyniu ubijamy mikserem jajka, olej, cukier, śmietanę, sok i skórkę z pomarańczy.
- Mąkę, proszek, sodę, kardamon, sól przesiewamy razem do ubitych jajek i mieszamy szpatułką by połączyły się składniki.
- Dodajemy cukinię i ponownie mieszamy.
- Formę do muffinek wykładamy papilotkami i nakładamy ciasto do wysokości foremki.
- Pieczemy w temperaturze 180 stopni 35 minut.
- Wyjmujemy, studzimy i posypujemy cukrem pudrem.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Muffinki z cukinią wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję Thermomix TM6. To mój niezastąpiony pomocnik w kuchni, dzięki któremu gotowanie staje się szybsze, prostsze i przyjemniejsze. Choć moje przepisy możesz przygotować również bez tego sprzętu, to nie ukrywam, że Thermomix sprawia, że nie muszę się męczyć – kroi, miesza, gotuje, paruje i zastępuje wiele innych urządzeń. To oszczędność czasu i energii, a także gwarancja, że potrawy zawsze wychodzą idealne.
Jeśli chcesz zobaczyć, jak Thermomix TM6 działa na żywo i dowiedzieć się, dlaczego warto go mieć w swojej kuchni, skontaktuj się ze mną:
Z przyjemnością odpowiem na wszystkie pytania i pokażę Ci, jak ten sprzęt może odmienić Twoje gotowanie!
Nie jestem mocna w pieczeniu… zawsze poniesie mnie ułańska fantazja, dodam coś, czego nie powinnam i wychodzi zakalec. No chyba, że się zepnę i będę przestrzegać przepisu słowo w słowo, wtedy to wyjdzie. Dlatego jak będę piekła te muffinki, to postaram się nie fantazjować, bo szkoda by było takie dobroci spierniczyć 😉
Mam podobny problem ale chyba jeszcze dużo szczęścia przy tym, bo niezbyt często coś sknocę. Nie potrafię gotować z przepisu i nawet czasem jak coś spisuję, to wiecznie się zastanawiam ile czego ja tam dodałem. Ale dzięki temu wychodzą czasem ciekawe rzeczy. Daj znać jak poszło 🙂 i smacznego.