Potrzebne składniki
- 600 g kiełbasy (cienkiej)
- 1 słoiczek koncentratu pomidorowego (mały)
- 2 ząbki czosnku
- 3 duże cebule
- 1/2 łyżeczki oregano
- 1 łyżeczka słodkiej papryki
- 1/2 łyżeczki bazylii
- olej (do smażenia)
- sól, pieprz (do smaku)
Sposób wykonania
- Kiełbasę pokroiłem w plasterki, cebulę w piórka a czosnek drobno posiekałem.
- Na rozgrzaną patelnię z niewielka ilością oleju wrzuciłem cebulę, lekko posoliłem i smażyłem co jakiś czas mieszając do lekkiego zeszklenia.
- Jak cebula już zmiękła, dodałem pokrojona wcześniej kiełbasę i czosnek. Całość smażyłem kolejne 5 min. do momentu aż kiełbasa lekko się przysmaży.
- Zrobiłem miejsce na środku patelni i wlałem do środka koncentrat i podlałem lekko woda by się rozprowadził po patelni (możecie użyć przecier pomidorowy wtedy bez wody). Lekko mieszałem koncentrat na środku i go podsmażyłem, a następnie wymieszałem z pozostałymi składnikami na patelni.
- Całość doprawiłem przyprawami i podlałem kilkoma łyżkami wody. Przykryłem pokrywka zmniejszyłem gaz i poddusiłem na małym ogniu kolejne kilka minut. Co jakiś czas trzeba wymieszać zawartość patelni, by nić nie przywarło.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Kiełbasa na czerwono wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.
Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:
Macie jakieś Swoje dania, które od lat wspominacie, a nie robiliście ich dawno? Za czym z młodości tęsknicie na Swoim talerzu?
Wygląda znakomicie tylko jakąś smaczną kiełbaskę będę musiała zamówić do tego dania. Karol-Zakłady Mięsne mają w ofercie duży wybór smakowitych wędlin, więc chyba wezmę od nich. Muszę częściej tu zaglądać, bo takie przepisy są naprawdę przydatne jak już nie ma się pomysłów na gotowanie.
Hej A znasz kluski Babci Naci?
Nie Ewa chyba nie miałem przyjemności ich skosztować nigdy, albo i jadłem i nie wiedziałem, że sie to tak nazywa. Powiesz co to?
Jedno z ulubionych dań Twojego chrześniaka. Geny….hihihi
Hihi, coś w tym musi być bo moich też 🙂
W zalewie nowomodnych aż się chce czegoś, swojskiego i niewymyślnego…
Dania z PRL-u mam wrażenie, że ogólnie wracają i coraz chętniej sięgamy po stare wypróbowane smaki. Juz za kilka dni wrzuce coś co odkryłem niedawno na nowo a co pewnie będzie zaskoczeniem. Ale to na razie tajemnica 🙂