No powiedzcie czy ślinka sama nie cieknie, na widok takiego pasztetu przygotowanego własnoręcznie w domu? Pasztet na bazie szynki wieprzowej i mięsa z indyka jest wyjątkowo kremowy i pyszny. Wiadomo co jest w środku bo robimy to sami. Możemy sami dopracować sobie swój ulubiony przepis balansując za każdym razem między ilością poszczególnych składników. W ten sposób szukamy swojego ulubionego smaku. Dodatkową zaletą jest to. że możemy eksperymentować z nadzieniem i dodatkami. Wykonuje się go naprawdę łatwo, więc warto zakasać rękawy i przygotować sobie, swój ulubiony i przepyszny pasztet. Ja tam już mogę wcinać, a Tobie polecam wypróbowanie tego przepisu!
Jak wykonać przepis na – Domowy pasztet z szynki wieprzowej i indyka
Potrzebne składniki
- 1,20 kg szynki wieprzowej bez kości
- 1,20 kg udźca indyka bez kości
- 600 g podgardla
- 500 g wątróbki wieprzowej
- 1 pęczek włoszczyzny
- 1 duża cebula opalona nad gazem
- 2 jajka
- 4 łyżki śmietany 18%
- 12 kapeluszy suszonych grzybów
- 1 czerstwa bułka poznańska
- 4 liście laurowe
- 8 ziaren ziela angielskiego
- 12 ziaren pieprzu
- przyprawy: sól, pieprz, pieprz ziołowy, 1/4 łyżeczki mielonych goździków, 1/4 łyżeczki gałki, 2 łyżki majeranku, odrobina mielonego kminku
- tłuszcz do wysmarowania formy – najlepiej smalec
Sposób wykonania
- Mięso z indyka, szynkę i podgardle umyłem, pokroiłem na kawałki i wrzuciłem do garnka. Zalałem wodą, tak by prawie przykryć.
- Dołożyłem liście laurowe, pieprz w ziarnach, ziele angielskie i grzyby. Zagotowałem, zmniejszyłem ogień i gotowałem bez solenia przez 30 min. jak rosół, na wolnym ogniu.
- Obrałem włoszczyznę i dodałem do środka, posoliłem i gotowałem dalej na wolnym ogniu, kolejne 20 min.
- Dodałem pokrojoną wątróbkę i gotowałem kolejne 20 min., a następnie wystudziłem i przecedziłem przez sitko, zachowując wywar.
- W wywarze z gotowania namoczyłem bułkę.
- Mięso z warzywami i bułką (bez cebuli i ziaren przypraw z gotowania) przepuszczam przez maszynkę z drobnym sitkiem pasztetowym lub 2 razy na zwykłym sitku.
- Dodałem wszystkie przyprawy i dolewam połowę ilości wywaru i dokładnie wszystko mieszam.
- Jajka roztrzepuję ze śmietaną i dodaję do masy i ponownie wyrabiam rękami. Doprawiam ponownie do smaku Wywar dolewam po trochu w trakcie mieszania, tak by konsystencja była ciut luźniejsza niż na kotlety mielone. Jak wyjdzie zbyt wodnisty można dodać trochę bułki tartej.
- Wysmarowuję foremki tłuszczem, przekładam masę po równo do foremek i wyrównuję wierzch. Stukam o blat stołu foremkami, by wypuścić powietrze ze środka.
- Jak chcecie możecie teraz włożyć do środka morele, śliwki, żurawinę lub zostawić czysty.
- Wstawiam do piekarnika dużą blaszkę, do niej wstawiam keksówki z mięsem. Wlewam koło 1 litra wody do blaszki pod spodem i piekę w takiej kąpieli wodnej przez 1 godzinę w temperaturze 200 stopni. Teraz wystarczy wystudzić.
Ten pasztet niestety nie może długo leżeć, co zazwyczaj się nie zdarza. Warzywa, jajka i śmietana jednak powodują, że trwałość jest krótsza za to jest bardziej puszysty i kremowy. Spokojnie przeleży jednak 4-5 dni w lodówce. Najwyżej zróbcie z połowy składników na 1 blaszkę, albo można go spokojnie zamrozić.
Jeśli zdecydujesz się wykonać przepis na: Domowy pasztet z szynki wieprzowej i indyka wg. mojej propozycji, będę wdzięczny, jeśli podzielisz się z innymi opinią na jego temat oraz zrobisz zdjęcie wykonej potrawy i prześlesz je na mój adres e-mail, możesz liczyć na to, że opublikuję je w galerii pod przepisem. Smacznego.
W moich przepisach często wykorzystuję doskonałego pomocnika w kuchni czyli Thermomix TM6. Oczywiście przepisy są opisane tak by przygotować je bez korzystania z tego sprzętu, jednak ja nie lubię się męczyć, a on ułatwia mi pracę w kuchni. Zastępuje wiele innych sprzętów i skraca czas przygotowania potraw.
Jeśli chcesz poznać to urządzenie zapraszam do kontaktu:
Ten pasztet to petarda Ci wyszedł, robiłam kiedyś dawno, ale u mnie w domu tylko ja taka pasztetowa jestem, chłopaki mają długie zęby. Taki domowy pasztet to zupełnie inny wymiar, rewelacja 🙂
Bardzo,ale to bardzo lubię domowe pasztety.
Sama rzadko robię,ale jak zobaczyłam Twój, to dostałam natchnienia i olśnienia 🙂
Wiele pasztetów, które próbowałam u znajomych, były jak skały.
Ja chcę właśnie taki miękki i puszysty!
Jutro idę z siatą po zakupy i robię.
Znakomity przepis!