Już pisałem w innym tekście, że mnie trzeba w kagańcu i bez portfela wpuszczać do sklepu z akcesoriami kuchennymi? No to Internet też mi trzeba cenzurować. Spokojnie łaziłem sobie po stronach kulinarnych szukając inspiracji, kiedy trafiłem na sklep Internetowy z akcesoriami. No i jak wpadłem, tak utknąłem na kilka godzin.